weheartit.com |
WIEDŹMIN. SEZON BURZ Andrzej Sapkowski
Premiera: 06.11.2013r.
Oto nowy Sapkowski i nowy wiedźmin. Mistrz polskiej fantastyki znowu
zaskakuje. "Sezon burz" nie opowiada bowiem o młodzieńczych latach
białowłosego zabójcy potworów ani też o jego losach po
śmierci/nieśmierci kończącej ostatni tom sagi. Nie jest to prequel ani
sequel, ale rzecz zupełnie osobna. Pojawiają się w niej osoby doskonale
czytelnikom znane, jak wierny druh Geralta, bard i poeta, Jaskier, oraz
jego ukochana, zwodnicza czarodziejka Yennefer, ale też na scenę
wkraczają - dosłownie i w przenośni - postacie z zupełnie innych bajek.
Ludzie, nieludzie i magiczną sztuką wyhodowane bestie. Powieść zaczyna
się wedle reguł Hitchcocka: od trzęsienia ziemi, a potem napięcie
narasta. Wiedźmin stacza morderczą walkę z drapieżnikiem, który żyje
tylko po to, żeby zabijać, wdaje się w bółję z rosłymi, niezbyt
sympatycznymi strażniczkami miejskimi, staje przed sądem, traci swe
słynne miecze i przeżywa burzliwy romans z koleżanką po fachu Yennefer,
rudowłosą pięknością, zwaną od koloru używanej pomadki Koral. A w tle
toczą się królewskie i czarodziejskie intrygi. Pobrzmiewają pioruny i
szaleją burze. I tak przez 404 strony porywającej lektury. Historia, jak
pisze Sapkowski, (nie kończy się nigdy...).
TYSIĄC JESIENI JACOBA DE ZOETA David Mitchell
Premiera: 06.11.2013r.
Najnowsza powieść autora Atlasu chmur. Niezwykła, panoramiczna powieść
Davida Mitchella zabiera nas do Japonii na Dejimę, sztuczną, ogrodzoną
murem wyspę, połączoną z portem na stałym lądzie i obsadzoną jedynie
garstką kupców z Europy, którzy nie mają prawa jej opuszczać. Dla
holenderskiego urzędnika Jacoba de Zoeta rok 1799 to początek mrocznej
opowieści o obłudzie, miłości, winie, wierze i morderstwie – podczas gdy
ani on, ani jego poróżnieni krajanie, nie wiedzą nawet, że na świecie
zmienia się układ sił…
RODZINA CASTEEL Virginia C. Andrews
Premiera: 05.11.2013r.
Kolejna saga autorki bestsellerowego cyklu o rodzinie Dollangangerów po
raz pierwszy w Polsce! Ze wszystkich rodzin zamieszkujących niegościnne
dzikie wzgórza Casteelowie są najbiedniejsi i najbardziej
pogardzani. Heaven Leigh Casteel jest w swojej rodzinie wyjątkiem. Jakimś
cudem ta bystra, ładna dziewczyna, chodząca w łachmanach, żyjąca w
wiecznym brudzie i głodzie, terroryzowana przez okrutnego ojca i
zmuszana do bezustannej harówki przez macochę, potrafi ocalić marzenia i
nadzieje na lepsze życie. Nie tylko dla siebie, także dla swojego brata
Toma i młodszego rodzeństwa. Nie traci wiary, że pewnego dnia pokażą
światu, jak bardzo są wartościowi i utalentowani, dowiodą, że zasługują
na miłość i lepszy los. Kiedy macocha, która nie może już dłużej znieść
koszmarnego życia na wzgórzach, ucieka – ojciec wymyśla szatański plan,
który może pogrzebać na zawsze marzenia Heaven i pozostałych dzieci…
UPADEK KRÓLA ARTURA J.R.R. Tolkien
Premiera: 05.11.2013r.
„Upadek króla Artura”, jedyną wyprawę J.R.R. Tolkiena do świata legend
arturiańskich, można śmiało uznać za jego najlepsze osiągnięcie w
posługiwaniu się staroangielskim metrum. Przekształcił on dawne
opowieści, nadając im atmosferę powagi i nieuchronności wydarzeń:
zamorską wyprawę Artura, króla Brytanii, do dalekich pogańskich krain,
ucieczkę Ginewry z Camelotu, wielką bitwę morską po powrocie Artura do
Brytanii, portret zdradzieckiego Mordreda, pełne udręki rozważania
Lancelota w jego francuskim zamku. Niestety, „Upadek króla Artura” to
jeden z tych poematów, których pisanie Tolkien zarzucił. Jednakże z
tekstem poematu jest związanych wiele rękopisów, z których wyłaniają się
wyraźne, choć tajemnicze związki zakończenia legendy arturiańskiej z
„Silmarillionem” oraz niezrealizowany opis gorzkiego końca miłości
Lancelota i Ginewry.
[kliknij w tytuł, żeby przejść na stronę z opisem]
Znaleźliście coś dla siebie?
TYSIĄC JESIENI JACOBA DE ZOETA - pobudziło moją babską ciekawość
OdpowiedzUsuńNowy Erokson ma przecudowną okładkę. Za to Mitchella zepsuli. Oprócz tych dwóch nic dla mnie.
OdpowiedzUsuńErikson*
Usuń"Upadek króla Artura" to mój must have!
OdpowiedzUsuńObowiązkowo nowy Sapkowski i Mitchell :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej z tych wszystkich zapowiedzi cieszy... nowy Pilipiuk :-) Na Sapkowskiego będę spoglądał wyłącznie z czystej ciekawości :-)
OdpowiedzUsuńNad Mitchellem długo siedziałam, zastanawiałam się, czy przypadkiem nie poprosić do recenzji. Ale jednak nie. Kupię, to pewne, jednak jeszcze nie teraz. Poczekajmy chwilę.
OdpowiedzUsuńNo i Tolkien. Będzie na pewno na półce.
O tym Upadku króla Artura słyszę pierwszy raz - jestem zaintrygowana! :)
OdpowiedzUsuńGdybyś mnie kochała i Żona psychopaty wydają się interesujące.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie muszę zdobyć Tolkiena! :)
OdpowiedzUsuńJa wciąż nie zabrałam się jeszcze za Wiedźmina... Wstyd mi i chańba...
OdpowiedzUsuńWidzę wiele ciekawych książek dla siebie. Szczególnie chce poznać ,,Żonę psychopaty'' oraz TYSIĄC JESIENI JACOBA DE ZOETA.
OdpowiedzUsuńMój brat już zamówił sobie książkę Sapkowskiego, więc w dniu premiery już bedzie u nas gościć.
OdpowiedzUsuńRODZINA CASTEEL to pozycja którą musze, po prostu muszę mieć!
OdpowiedzUsuń"Tysiąc jesieni Jacoba De Zoeta" zapowiada się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuń"Rodzina Casteel" oraz "Żona psychopaty" to moje typy. :)
OdpowiedzUsuń