5/6
CYTAT:
Po zapoznaniu się z twórczością Cornelii Funke bez wahania sięgnęłam po "Króla Złodziei". Wciąż nie mogę się otrząsnąć. Autorka ma wspaniały talent, którym potrafi sprawić, że bohaterzy wychodzą z książek i na naszych oczach odgrywają swoje role.
Bo i Prosper stracili matkę. W tych trudnych chwilach marzą tylko o tym aby być razem, ale ich ciotka ma inne plany. Musi zaopiekować się chłopcami, jednak zająć się kilkunastoletnim Prosperem, gdy będzie miała uroczego, małego blondyna, który swoim urokiem pięciolatka zachwycał wiele kobiet, zaczepiających go na ulicy, ani myśli o wzięcie pod dach kolejne dziecko. Postanawia, że wraz z mężem wychowają Bo, a Prospera oddadzą do sierocińca.
Rodzeństwo nie chce się rozstawać. Chłopcy są ze sobą zżyci, a utrata ukochanej matki jeszcze bardziej ich do siebie zbliżyła. Postanawiają uciec, a to ciągnie do wielu przygód i niebezpieczeństw, które wciągają niczym magnez. Gdy spotykają Króla Złodziei, Osę, Moscę i Ricca są zagubieni w wielkim mieście, jednak w końcu wszyscy zaczynają czuć się bezpiecznie... jak w rodzinie.
"Król Złodziei" to wspaniała opowieść dla młodszych i młodzieży. Funke nie pozwala się czytelnikowi oderwać, a każda kartka przynosi nowe wrażenia. Polecam ją każdemu, kto chce odpocząć i pragnie przeczytać coś lekkiego, a zarazem przepełnionego przygodami.
CYTAT:
„Dorośli nie pamiętają, tego jak to jest być dzieckiem. Naprawdę nie pamiętają, wierz mi. Zapomnieli o ile większy wydawał się wtedy świat. Jak trudno było wdrapać się na krzesło. I jak to było zawsze patrzeć do góry. Zapomnieli. Już tego nie wiedzą. Ty też zapomnisz. Czasem dorośli opowiadają, jak to było pięknie być dzieckiem. Nawet marzą o tym, by znów nim być. Ale o czym marzyli, będąc dziećmi?...”
Po zapoznaniu się z twórczością Cornelii Funke bez wahania sięgnęłam po "Króla Złodziei". Wciąż nie mogę się otrząsnąć. Autorka ma wspaniały talent, którym potrafi sprawić, że bohaterzy wychodzą z książek i na naszych oczach odgrywają swoje role.
Bo i Prosper stracili matkę. W tych trudnych chwilach marzą tylko o tym aby być razem, ale ich ciotka ma inne plany. Musi zaopiekować się chłopcami, jednak zająć się kilkunastoletnim Prosperem, gdy będzie miała uroczego, małego blondyna, który swoim urokiem pięciolatka zachwycał wiele kobiet, zaczepiających go na ulicy, ani myśli o wzięcie pod dach kolejne dziecko. Postanawia, że wraz z mężem wychowają Bo, a Prospera oddadzą do sierocińca.
Rodzeństwo nie chce się rozstawać. Chłopcy są ze sobą zżyci, a utrata ukochanej matki jeszcze bardziej ich do siebie zbliżyła. Postanawiają uciec, a to ciągnie do wielu przygód i niebezpieczeństw, które wciągają niczym magnez. Gdy spotykają Króla Złodziei, Osę, Moscę i Ricca są zagubieni w wielkim mieście, jednak w końcu wszyscy zaczynają czuć się bezpiecznie... jak w rodzinie.
"Król Złodziei" to wspaniała opowieść dla młodszych i młodzieży. Funke nie pozwala się czytelnikowi oderwać, a każda kartka przynosi nowe wrażenia. Polecam ją każdemu, kto chce odpocząć i pragnie przeczytać coś lekkiego, a zarazem przepełnionego przygodami.
CORNELIA FUNKE (ur. 10 grudnia 1958 w Dorsten w Niemczech) – autorka książek dla dzieci i młodzieży, nazywana "niemiecką Rowling". Z wykształcenia pedagog oraz ilustratorka książek, pracowała jako przedszkolanka. Ilustrowanie książek zainspirowało ją do pisania własnych tekstów.
Międzynarodową sławę w 2002 roku przyniósł jej Król Złodziei, którego pierwsze brytyjskie wydanie zostało wykupione w ciągu jednego dnia. W USA "Król Złodziei" przez 20 tygodni zajmował czołowe miejsca w rankingach bestsellerów (m.in. The New York Times). Książka została przetłumaczona na 23 języki.
Światowym bestsellerem stała się pierwsza część "Atramentowej trylogii", Atramentowe serce (2003), której ekranizacją w Hollywood dla New Line Cinema zajął się producent Władcy pierścieni Mark Odresky. Film wyreżyserował Iain Softley ("K-PAX", "Miłość i śmierć w Wenecji"), w roli głównej wystąpił Brendan Fraser. Premiera odbyła się wiosną 2007 roku.