Tall Man





 Premiera: 12 marca 2012r.
Gatunek: Thriller
Produkcja: Francja, Kanada, USA
Reżyseria: Pascal Laugier
Scenariusz: Pascal Laugier


 W małym, odizolowanym od reszty świata miasteczku, jedynym źródłem dochodów jest kopalnia. Niestety zostaje ona zamknięta, a ludzie popadają w biedę i coraz większą depresję. Jak by tego wszystkiego było mało zaczynają tu również znikać bez śladu dzieci. Policja wciąż nie może ustalić żadnych faktów pomagających rozwiązać sprawy tajemniczych zniknięć dzieci. A mieszkańcy coraz częściej zaczynają przypisywać owe zniknięcia tajemniczemu mężczyźnie nazwanemu "The Tall Man". Kim jest "The Tall Man"? Czy jest on jedynie legendą? Czy może istnieje naprawdę?



W małym miasteczku, oddalonym od reszty świata o wiele kilometrów, szerzy się ubóstwo. Wszystko za sprawą zamknięcia kopalni - jedynego źródła dochodów. Ludzie zaczynają głodować i popadać w depresję. Jakby tego było mało zaczynają ginąć ich ukochane dzieci, a ich porwaniu przypisują mężczyźnie nazywanego Tall Man. Lista tajemniczych zniknięć się zwiększa, a nikt nie potrafi temu zaradzić. W jednym momencie dziecko bawi się wokół swego rodzica, by po chwili zniknąć, gdy tylko osoba dorosła odwróci na chwilę wzrok. Kim tak naprawdę jest Tall Man i dlaczego porywa bezbronne dzieci? Co się wydarzy, gdy zaginie chłopiec głównej bohaterki - Juli Denning?



Już na wstępie napiszę, że ten film jest bardzo pomieszany i tak naprawdę do niemal samego końca nie wiadomo, o co w tym wszystkim chodzi. Znikają dzieci, a jedynym podejrzanym jest tajemniczy Tall Man, który pojawia się od czasu do czasu, aby porwać bezbronne pociechy rodziców. Nikt nie wie, jakie są powody mężczyzny, ani czy ich dzieci wciąż żyją.

Film ma bardzo ciekawą i zaskakującą fabułę. Jak już wcześniej pisałam kompletnie nie spodziewałam się takiego zakończenia, które według mnie jest trochę naciągane i dziwne. Pomimo tego rozwijająca się akcja na prawdę wciąga, a świetnie sfilmowane sceny "umilają" oglądanie. Na pochwałę zasługuje także muzyka, która dodawała klimatu.

Jessica Biel w roli głównej bardzo dobrze poradziła sobie z odegraniem swojej postaci, chociaż przyznam, że chwilami mnie irytowała. Polubiłam także Jakoba Daviesa, który zagrał Davida - porwanego syna Juli.


Podsumowując "Tall Man" to ciekawej produkcji film, o wciągającej fabule i zaskakującym końcu. Jednak czegoś mi zabrakło. Dla mnie cała historia była trochę naciągana i bez większego sensu, stąd ocena dobra, a nie wyższa. Myślę, że film spodobałby się wielu z Was, ale nie spodziewałabym się jakiegoś mocnego thrilleru.




PASCAL LAUGIER (ur. 16 października 1971r.) to francuski reżyser i scenarzysta.

Laugier to były asystent reżysera Christophe'a Gansa, któremu towarzyszył przy tworzeniu filmu "Braterstwo wilków" (Laugier również grał w filmie). Pascal także wyreżyserował takie filmy, jak: "Szepty w mroku", "Martyrs. Skazani na strach" oraz "The Tall Man".

Laugier miał wyreżyserować remake "Hellraiser", ale później został zdjęty z projektu z powodu różnic w pomysłach z producentami. Laugier chciał, aby film był bardziej poważny, a producenci, aby film był skierowany także do młodzieży.

                                                                                                                   



Chciałabym Wam jeszcze życzyć wszystkiego, co najlepsze z okazji świąt! Abyście przede wszystkim spędzili je w gronie najbliższych oraz w przyjemnej atmosferze. Życzę także śnieżkowego dyngusa oraz aby w końcu nadeszła upragniona przez wszystkich wiosna! ;)


Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

6 komentarzy:

  1. Bardzo chcę obejrzeć ten film, mam już go na oku od dłuższego czasu. :) Warto chociażby obejrzeć go dla samej Jessicy Biel.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja obejrzałem i...cóż, nie był zły, to muszę przyznać, ale trudno też nazwać go szczególnie dobrym. Miło spędzone półtorej godziny. Tylko i aż :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mimo wszystko bym obejrzała, ostatnio lubię pooglądać co nieco :) W końcu dobry film nie jest zły :) Spokojnych świąt.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ejstem przekonana do tej produkcji i raczej odpuszcze sobie jej oglądanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę znajomą twarz, więc może obejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak to jest z filmami, że nigdy nie może być idealnie -.- Ale w sumie zaciekawił mnie opis fabuły, może nawet kiedyś obejrzę :)

    OdpowiedzUsuń