Świat bez końca





Autor: Ken Follett
Gatunek: Historyczna
Rok wydania: 2008r.
Stron: 902


Akcja "Świata bez końca" kontynuacji najsłynniejszej książki Kena Folleta "Filary ziemi" zaczyna się 200 lat później, w roku 1327. Spotykamy tu potomków Jacka i Toma, bohaterów tamtej sagi. Na tle barwnej panoramy średniowiecza w okresie wielkich przemian i dziesiątkującej społeczeństwo zarazy toczy się epicka opowieść o walce o władzę, pieniądze i wpływy, o tajemnicach i zbrodniach, o nauce burzącej fundamenty wiary, w której ludzkie emocje – miłość, nienawiść, pragnienie zemsty – odgrywają wiodącą rolę. "Świat bez końca" to niewątpliwie najbardziej wyczekiwana kontynuacja wcześniejszej powieści, jaka ukazała się w okresie ostatnich lat.

|źródło opisu|



Pamiętacie "Filary ziemi"? Książkę, nad którą się zachwycałam; książkę, która sprawiła, że pokochałam twórczość Foletta i zapragnęłam na więcej; książkę, na której podstawie powstał równie świetny serial*? Dziś czas na jej kontynuację, a dokładnie na "Świat bez końca". To liczące 900 stron tomiszcze wciągnęło mnie do końca i pomimo tego, że wcześniej obejrzałam serial na jego podstawie, nie zepsuło mi to przyjemności z poznawania na nowo bohaterów i ich przygód. 

Akcja "Świata bez końca" rozgrywa się 200 lat po pierwszej części i opowiada o potomkach bohaterów, których losy mogliśmy śledzić w "Filarach ziemi". Na tle średniowiecznego życia mieszkańców Kinsbridge przyglądamy się postaciom stworzonym przez autora. Znowu będę się zachwycać nad tym, jak ich ożywił i nadał indywidualności. 

Cała historia zaczyna  się w 1327 roku, kiedy to mieszkańcy Kinsbridge idą do katedry na obchody Wszystkich Świętych. To wtedy poznajemy wszystkich bohaterów, z których większość jest jeszcze dziećmi. Dzięki temu śledzimy ich poczynania i zmiany charakteru już od najmłodszych lat. Poznajemy pewną siebie i ambitną Caris, córkę handlarza wełny, która w przyszłości będzie walczyć o swoje racje w zakresie medycyny; Merethina, który marzy, aby zostać giermkiem, ale który jest przeznaczony do czego innego - z czasem zauważamy, jak rozwija się jego talent i pasja do wznoszenia budowli; Ralpha, brata Merethina i jednocześnie jego kompletne przeciwieństwo - już jako dziecko wykazuje chęć do wszczynania bijatyk i okrucieństwa; pracowitego Wulfric oraz pewną siebie Gwendę. Ich losy się krzyżują, gdy stają się świadkami napadu na przejezdnego rycerza Thomasa Langleya. To on wnosi tajemnicę do utworu, która zostaje odkryta dopiero na samym końcu. 

Bohaterowie muszą się zmagać z własnymi problemami oraz z zarazą, w której wyniku ginie wiele tysięcy osób. Niektórzy już w wczesnych latach muszą nauczyć się samodzielności i umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Występuje tu walka o władzę i wpływy. Wyraźnie zostaje również zaznaczona linia pomiędzy tymi dobrymi i złymi postaciami. Książka jest pełna tajemnic, zbrodni i emocji, które towarzyszą nam do końca utworu. 

Ken Follett po raz kolejny udowodnił swój talent i stworzył wielowątkową powieść historyczną, która już wielu zachwyciła i jeszcze wielu zachwyci. Zbudował świat w taki sposób, że czytelnik czuje się, jakby tam był. Jakby siedział wśród bohaterów i z bliska śledził ich losy. Jest to książka zdecydowanie warta przeczytania!



*recenzja serialu "Filary ziemi" TUTAJ



|FILARY ZIEMI||ŚWIAT BEZ KOŃCA|


Ken Follett. Światowej sławy pisarz brytyjski, urodzony w Walii w 1949. Po ukończeniu studiów filozoficznych na University College w Londynie podjął prac jako reporter w małej gazecie. Publikował powieści sensacyjne pod pseudonimem. Jedenasta z kolei, "Igra", wydana w 1978, przyniosła mu światową sławę. Kolejne tytuły, m.in.  "Klucz do Rebeki", "Trzeci bliźniak", "Zabójcza pamięć", "Lot Ćmy", "Zamieć", "Świat bez końca" oraz najnowsza "Upadek gigantów", utrwaliły jego pozycję jako autora bestsellerów i przysporzyły miliony czytelników na całym świecie. Choć książki odwołujące się do wydarzeń z okresy II wojny światowej dominują w jego twórczości, nadal za swoją najważniejszą powieść uważa "Filary ziemi" z 1989 roku - sagę historyczną napisaną pod wpływem zainteresowania średniowieczem. Dorobek literacki Folletta był niejednokrotnie przedmiotem zainteresowania twórców filmowych. Na podstawie "Igły" powstał film z Donaldem Sutherlandem w tytułowej roli niemieckiego szpiega. Na mały ekran przeniesiono "Lwy Pansziru", "Klucz do Rebeki", "Na skrzydłąch orłów", "Zamieć", " Trzeciego bliźniaka" oraz "Filary ziemi".


 ---------------------------------------------------

Wybaczcie brak notek w ostatnim tygodni, ale pomimo wielkich chęci nie byłam w stanie nic zrobić. Najpierw musiałam się dużo uczyć do sprawdzianów, a później, jak na złość nie miałam internetu. Jednak już jest dobrze i notki będą się pojawiać częściej ^^



Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

14 komentarzy:

  1. Tym razem odpuszczę sobie ze względu na tematykę, ale recenzja świetna :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Recenzja fajna, ale książka nie dla mnie. Już nawet sama okładka mnie odpycha. ;c
    Obserwuję i zapraszam do siebie. ;]
    http://zaslodkakawa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. dość ciekawie zapowiada się historia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie przeczytam jeśli spotkam, ciekawie się zapowiada :)
    I świetna recenzja ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej!
    Z okazji Dnia Kobiet skromny Melonik chciałby życzyć Ci WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :D!
    A tutaj zapraszam na więcej życzeń :) - http://mejus250.blogspot.com/2013/03/dzien-kobiet.html

    Pozdrawiam!
    Melon ;P

    OdpowiedzUsuń
  6. Do książki nic mnie nie przekonuje, a szczególnie to z jakiego gatunku pochodzi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapowiada się ciekawie,jednak najpierw muszę zapoznać się z "Filarami ziemi" ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Recenzja ciekawa, aczkolwiek nie czytałem pierwszej części i niezbyt przepadam za historycznymi książkami. Chociaż z drugiej strony chyba trzeba próbować wszystkiego. Kojarzy mi się nazwisko autora choć nie wiem gdzie je słyszałem :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna recenzja. Książkę sobie odpuszczę ze względu na moją niechęć do tego gatunku :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znoszę książek historycznych, ale recenzja świetna :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Za książkami historycznymi nie przepadam, więc chyba poprzestanę na Twojej recenzji, która mimo opisywanej książki jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń