CHARLOTTE BRONTE
PRZYPOMNIJ SOBIE, JAK SMAKUJE PRAWDZIWA MIŁOŚĆ...
Po śmierci rodziców Jane zostaje oddana na wychowanie do żony swego wuja, która poniża ją przy każdej nadarzającej się okazji. Wyjazd do szkoły, a następnie praca w charakterze guwernantki stają się dla dziewczyny jedyną szansą na godne życie. Mimo trudności Jane nie traci optymizmu i wiary w ludzi. A kiedy zakochuje się z wzajemnością w nowym pracodawcy - Edwardzie Rochesterze - wydaje jej się, że jest o krok od spełnienia marzeń. I choć rozum podpowiada jej, że musi być ostrożna, bez reszty zatraca się w uczuciu.
OCENA: 6/6
Bohaterką książki Charlotte Brontë jest Jane Eyre. Poznajemy ją, jako małą, zbuntowaną i smutną przez swój nieszczęśliwy los dziewczynkę. Mieszka u swojej cioci - pani Reed, która nie ukrywa swojej zawiści i przy każdej nadarzającej okazji, poniża ją i wyzywa. Szczerze nie znosi małej Jane i jest zła, że musi się nią zajmować. W końcu wysyła ją do szkoły.
Dziewczyna nie ma łatwego życia. Wciąż musi walczyć o szacunek i przyjaźń. Garnie się do ludzi niczym małe, bezbronne zwierze, które pragnie trochę miłości i uczucia bezpieczeństwa. Chce osiągnąć coś w życiu i dąży do tego, aby w końcu uciec od ludzi, którzy mają ją za nic niewartą. W końcu Jane zostaje nauczycielką małej Adelii i poznaje Edwarda Rochestera, w którym z wzajemnością się zakochuje.
Autorka mnie zachwyciła tym, jak przedstawiła postacie. Każda z nich ma swój charakter - swoje uczucia, pragnienia i zachowania, którymi się charakteryzują. Jane jest wspaniałą, silną kobietą. Jest dobra i mocno przywiązuje się do ludzi, których kocha. Zawsze zachowuje się, tak jak należy. To wspaniałe było, gdy śledząc jej losy już od dzieciństwa, widziałam, jak zmienia się jej charakter - jak staje się silna, opanowana oraz oddana ludziom i Bogu. Autorka ożywiła bohaterów, przez co nie wydawali się oni sztuczni.
Jednak nie ma co się skupiać na jednym bohaterze, ponieważ wszyscy zasługują na taką samą uwagę. Pan Rochester, który sprawiał, że go nie znosiłam i za chwilę uwielbiałam; wesoła, głośna i żywa Adelka, która swoim urokiem i wdziękiem zachwycała; oraz St. John, który szczerze od początku mnie denerwował oraz jego siostry - miłe, sympatyczne i mądre.
Jak widzicie jestem zachwycona tą książką. Język autorki jest piękny, a opowieść wspaniała. Jedyne, co mi przeszkadzało, to fakt, że wcześniej pooglądałam film. Przez to utożsamiałam bohaterów z autorami, ale gdyby nie ekranizacja książki, pewnie nigdy bym po nią nie sięgnęła.
Bohaterką książki Charlotte Brontë jest Jane Eyre. Poznajemy ją, jako małą, zbuntowaną i smutną przez swój nieszczęśliwy los dziewczynkę. Mieszka u swojej cioci - pani Reed, która nie ukrywa swojej zawiści i przy każdej nadarzającej okazji, poniża ją i wyzywa. Szczerze nie znosi małej Jane i jest zła, że musi się nią zajmować. W końcu wysyła ją do szkoły.
Dziewczyna nie ma łatwego życia. Wciąż musi walczyć o szacunek i przyjaźń. Garnie się do ludzi niczym małe, bezbronne zwierze, które pragnie trochę miłości i uczucia bezpieczeństwa. Chce osiągnąć coś w życiu i dąży do tego, aby w końcu uciec od ludzi, którzy mają ją za nic niewartą. W końcu Jane zostaje nauczycielką małej Adelii i poznaje Edwarda Rochestera, w którym z wzajemnością się zakochuje.
Autorka mnie zachwyciła tym, jak przedstawiła postacie. Każda z nich ma swój charakter - swoje uczucia, pragnienia i zachowania, którymi się charakteryzują. Jane jest wspaniałą, silną kobietą. Jest dobra i mocno przywiązuje się do ludzi, których kocha. Zawsze zachowuje się, tak jak należy. To wspaniałe było, gdy śledząc jej losy już od dzieciństwa, widziałam, jak zmienia się jej charakter - jak staje się silna, opanowana oraz oddana ludziom i Bogu. Autorka ożywiła bohaterów, przez co nie wydawali się oni sztuczni.
Jednak nie ma co się skupiać na jednym bohaterze, ponieważ wszyscy zasługują na taką samą uwagę. Pan Rochester, który sprawiał, że go nie znosiłam i za chwilę uwielbiałam; wesoła, głośna i żywa Adelka, która swoim urokiem i wdziękiem zachwycała; oraz St. John, który szczerze od początku mnie denerwował oraz jego siostry - miłe, sympatyczne i mądre.
Jak widzicie jestem zachwycona tą książką. Język autorki jest piękny, a opowieść wspaniała. Jedyne, co mi przeszkadzało, to fakt, że wcześniej pooglądałam film. Przez to utożsamiałam bohaterów z autorami, ale gdyby nie ekranizacja książki, pewnie nigdy bym po nią nie sięgnęła.
Charlotte Brontë (ur. 21 kwietnia 1816, zm. 31 marca 1855) – angielska pisarka i poetka, najstarsza spośród trzech sióstr Brontë, których powieści zaliczane są do klasyków literatury angielskiej.
Wspólnie z siostrami Emily Jane i Anną od wczesnych lat młodości pisała wiersze i opowiadania. Niewiele utworów z tego okresu zachowało się, w zasadzie tylko wierszowane wypowiedzi bohaterów opowieści. W roku 1845 siostry wspólnie wydały kolekcję swoich poezji, wszystkie pod męskimi pseudonimami (Poems by Currer, Ellis and Acton Bell). Natomiast powieść Dziwne losy Jane Eyre Charlotte napisała w 1847 roku pod pseudonimem Currer Bell.
A na koniec zwiastun filmu "Jane Eyre":
Filmu nie oglądałam, książkę mam w planach. Jednak nie wiem czy przypadnie mi do gustu, czarno to widzę :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten film. Oglądałam już chyba ze trzy wersje. Książka z biblioteki na mnie cierpliwie czeka, ale zaraz koniec roku a do niej dług droga.
OdpowiedzUsuńFilm jest przepiękny. Bardzo mi się podobała ostatnia wersja. A książki jeszcze nie miałam okazji przeczytać.
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać tę książkę!! Potem na spokojnie zabiorę się za film:)
OdpowiedzUsuńOj, bardziej niż chętnie przeczytam tę książkę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Muszę przeczytać tę książkę :)
OdpowiedzUsuńChyba nie można nie być zachwyconym Jane Eyre, to po prostu niezwykła historia :D Ja co prawda JESZCZE książki nie przeczytałam, ale widziałam różne ekranizacje, wszystkie świetne, wszystkie ujmujące i przekonujące mnie, że Bronte stworzyła coś niesamowitego ^^
OdpowiedzUsuńTyle słyszałam o tej książce, że poprostu muszę ją przeczytać. Z resztą lubię twórczość Bronte.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wersję filmu z 94 <3 Książkę odziedziczyłam po mamie, która czytała ją tyle razy, że okładka była już mocno nadwyrężona xd Za pierwszym razem szybko przestałam czytać, po 2 latach znów zaczęłam i skończyłam! Zdecydowanie świetna książka! Dodam, że okładka odpadła ^^
OdpowiedzUsuńCzytam obecnie "Shirley" tej pisarki i choć bardzo mi się dłuży to także mi się podoba. Mam zamiar nadrobić i "Jane", a także obejrzeć film.
OdpowiedzUsuńCzytałam to chyba w gimnazjum, wszystkie moje koleżanki zachwycone, a mnie ten patos przytłoczył i zniechęcił. Z trudem dobrnęłam do końca, ale kto wie, może kiedyś odkryję "Jane Eyre" na nowo.
OdpowiedzUsuńKolejna książka, która mnie strasznie intryguje. Dopisuję ją do swojej listy "muszę przeczytać". :)
OdpowiedzUsuńFilm i książka jeszcze przede mną, a tak sobie obiecuję, że już wkrótce :)
OdpowiedzUsuń