Łowca snów


 3/6

CYTAT:


      „Są rzeczy, o których nie mówi się nawet najbliższym przyjaciołom. Czasem zresztą nie trzeba mówić, bo oni i tak wiedzą.”








     
Gdy zobaczyłam na półce w księgarni książkę "Łowca snów" S. Kinga, wiedziałam, że muszą ją mieć. Tyle pochwał, polecanych, dobrych słów na temat Kinga, tylko umacniały mnie w nadziei, że sześćset stron przeczytam na jednym tchu i jak najszybciej pogonię do księgarni po kolejną książkę tego autora. Niestety, albo mój wybór padł na jeden z gorszych tytułów Stephena, albo na nic się zdają te dobre opinie.
     
Czterej mężczyźni: Henry, Jonesy, Beaver i Pet wyruszają na polowanie. Chcą odnowić swoją, jeszcze z czasów szkolnych, przyjaźń. Jednak los sprawia, że znowu zostają oddzieleni. Jedni zginął, drudzy będą walczyć o przetrwanie całego świata. Ważny okazuje się być chory Duddits, który za czasów młodości dziwnym sposobem połączył piątkę chłopców.
      
O ile początek zaczął się obiecująco, ze strony na stronę, co raz bardziej czułam znużenie. Ciężko było mi przebrnąć przez tak obszerną książkę, która miała mnie wprowadzić w świat Kinga. 
      
Pomimo tego, że z trudem przeszło mi przeczytanie "Łowcy snów", mogę powiedzieć, że styl pisania autora ma w sobie coś, co przyciąga czytelnika. Nie wiem, może jak już wcześniej wspomniałam, wybrałam niewłaściwą książkę? W każdym razie Stephen King, chwilę poczeka zanim przełamię się i przeczytam inny jego tytuł.


Stephen Edwin King (ur. 21 września 1947 w Portland) – amerykański pisarz, autor głównie literatury grozy. W przeszłości wydawał książki pod pseudonimem Richard Bachman, raz jako John Swithen. Jego książki rozeszły się w nakładzie przekraczającym 350 milionów egzemplarzy, co czyni go jednym z najbardziej poczytnych pisarzy na świecie.
        
Jest autorem horrorów, które przeszły do klasyki gatunku, jak np. Lśnienie, Cmętarz dla zwierzaków, Miasteczko Salem, Podpalaczka. Nie ogranicza się jednak do jednego gatunku, czego przykładem są: Cztery pory roku, Zielona mila, Oczy Smoka, Bastion oraz 7-tomowy cykl powieści fantasy Mroczna Wieża.
       
W 2003 został odznaczony prestiżową nagrodą DCAL (Medal za wybitny wkład w literaturę amerykańską) przez National Book Foundation.
       
Stephen King ma córkę i dwóch synów, również pisarzy: Owena Kinga oraz Joe Hilla.
Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

24 komentarze:

  1. Mam tę książkę w poszukiwanych i jak na nią trafię z pewnością kupię:)). Ocena trochę niska, ale moja ciekawość jest na tyle duża, że muszę sama się przekonać:). Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Już nie jeden raz czytałam książkę Stephena Kinga i każda z nich bardzo mi się podobała. Tej jeszcze jednak nie, ale ma ją moja siostra, więc pewnie wkrótce się za nią zabiorę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie czytałam żadnej książki Kinga ale mam nadzieję, że to się zmieni. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobno King "psuje się" z czasem, jego ostatnie książki nie dorównują tym kultowym, dawniejszym dziełom.Szkoda!

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeczytam ze względu na wątek snów ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nie miałam okazji poznać twórczości Kinga, ale z chęcią to zmienię, choć niekoniecznie zaczynając od tej pozycji.

    OdpowiedzUsuń
  7. Łowca Snów to jedna z słabszych pozycji Kinga.
    Tak więc nie zniechęcaj się :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wczoraj przyszła do mnie paczka i jedną z zamawianych książek była właśnie ta :)
    "Pomimo tego, że z trudem przeszło mi przeczytanie "Łowcy snów", mogę powiedzieć, że styl pisania autora ma w sobie coś, co przyciąga czytelnika." To jest właśnie King! W najsłabszej jego książki nie da się ocenić na 1 :D
    Nie zniechęcaj się :) A jeśli nie masz nic przeciwko fantastyce to polecam cykl Mroczna Wieża, pierwszy tom to "Roland", ja po tym cyklu pokochałam książki Kinga :)

    OdpowiedzUsuń
  9. @Kasandra_85, @Heather, @Cassin: Może akurat Wam książka "Łowca snów" przypadnie do gustu ;)

    @Noelle, @KamCia: Również jestem początkująca, jeżeli chodzi o Kinga. Nie potrafię polecić Wam żadnej jego książki, ale może i ta Wam się spodoba (nie chcę zniechęcać, przez to, że mi się nie podobała) :)

    @Silaqui: Mam nadzieję, że jedna z gorszych, bo nie tego się spodziewałam po Kingu ;)

    @Zaczytana-w-chmurach: Lubię fantastykę, więc może następnym razem zabiorę się za "Roland" ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam jeszcze żadnej powieści Kinga i jakoś mnie do nich specjalnie nie ciągnie. Wydaje mi się, że jednak zajrzę do nich z czystej ciekawości.

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. @Dagusia1149: Myślę, że warto przeczytać chociaż jedną książkę Kinga. Może nie - według mnie - "Łowcę snów", ale sposób pisania Kinga ma w sobie coś wyjątkowego ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Książki Kinga mają to do siebie, że nie czyta się ich na jednym tchu, ale mają w sobie to "coś". ;) "Łowca snów" czeka cierpliwie na półce. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam w domu "Pokochała Toma Gordona" i jeżeli mi się spodoba ta książka, sięgnę po inne, ale oczywiście nie po "Łowcę snów"...

    OdpowiedzUsuń
  14. Stephena Kinga czytałam tylko "miasteczko Salem" i byłam tą lekturą przerażona. ^^ Na "Łowcę snów" czaję się od dłuższego czasu, tym bardziej, że mam tę pozycję w domu. Trochę mnie do niej zniechęciłaś, ale myślę, że w końcu się do niej zmobilizuję.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Choć czasem jakaś książka Kinga mnie zaczyna nudzić i w efekcie jestem nią rozczarowana, to jakoś nie jestem w stanie negatywnie ocenić jego twórczości i chętnie sięgam po następne książki. Choć będę mieć świadomość, że ta powieść również może nie spełnić moich oczekiwań, to pewnie jak zobaczę ją w bibliotece, to bez zawahania ją wypożyczę.

    OdpowiedzUsuń
  16. @Aleksandra: A ja właśnie liczyłam, że przeczytam na jednym tchu,a na końcu powiem: "Ten King jest naprawdę DOBRY" ;d

    @Sylissima: O tej książce jeszcze nie słyszałam, ale właśnie przeczytałam opis na LC i wydaje się być ciekawa ;)

    @Rapsodia: Skoro już czeka na półce, to przeczytaj. Może akurat tobie się spodoba ;)

    @Lull: A ja musiałam skrytykować "Łowcę snów", bo naprawdę miałam jej już serdecznie dość ;d

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak na zaznajamianie się z Kingiem to nie zbyt dobry wybór. "Łowca snów" to pozycja dla troszkę obeznanych w klimacie tego autora (choć i wśród nich opinie są rożne, bo King jest pisarzem nierównym). Na początek polecam "Wielki marsz", "Dolores Claiborne". Może nawet "Carrie". :)

    OdpowiedzUsuń
  18. @Ewa: Widocznie nie trafiłam na odpowiedni tytuł, jak na początek. Dziękuję za podanie polecanych przez ciebie książek Kinga. Będzie mi łatwiej następnym razem wybrać ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam nadzieję, że Mroczna Wieża Ci się spodoba, ja ją uwielbiam, mam zamiar kupić wznowienie i maniakalnie namawiam wszystkich wkoło, żeby ja przeczytali :D

    OdpowiedzUsuń
  20. przeczytałam, mi się średnio podobała

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam książki Kinga, chociaż już raz przeczytałam jedną, która mi się nie podobała. Jednak po przeczytaniu ''Pod kopułą'', wybaczyłam mu :D Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  22. @Zaczytana-w-chmurach: Hah, skoro tak "maniakalnie namawiasz" innych, to wręcz musi mi się spodobać ^^

    @Cassiel: To może też sięgnę po "Pod kopułą" ;d

    OdpowiedzUsuń
  23. No cóż, tytuł zachęcający... :D

    OdpowiedzUsuń
  24. och... no wlasnie...zapomnialam ze mialamja wplanach:) 2 razy zaczynalam ogladac film,za kazdym razem byl zbyt pozno w tv:)))

    OdpowiedzUsuń