Clothes - book TAG


Pierwszy maturalny tydzień uważam za zakończony, a mnie coś wzięło na robienie tagów! Troszkę pogrzebałam w sieci, coś tam też znalazłam, ale mam ogromną prośbę - z racji, że nie bardzo jeszcze się orientuję w aktualnych tego typu zabawach, napiszcie mi w komentarzach jakieś propozycje :)
Nominowana nie zostałam, ale i tak wezmę udział, bo Clothes - book TAG brzmi świetnie - TUTAJ zajrzycie do autorki!

DŻINSY - książka, która nigdy mi się nie znudzi
W tym punkcie pewnie nikogo nie zaskoczę. Książkę, a raczej całą serię, mogłabym czytać i czytać i nigdy by mi się ona nie znudziła. Mowa tu oczywiście o "Harrym Potterze". Wspaniały świat, genialnie wykreowani bohaterowie, godziny spędzone w magicznej szkole, która co rusz, odkrywała przed czytelnikiem coś nowego. Oprócz tego jest to prawdopodobnie (ahh, ta moja pamięć...) pierwsza tak duża seria, którą kiedykolwiek przeczytałam, więc sentyment pozostał.

SUKIENKA - książka, która była lekka i szybko mi się ją czytało
Od razu pomyślałam o "Drżeniu" Maggie Stefvater, ale to jedyna zaleta tej książki, więc lepiej, jak  wygrzebię ze swojej pamięci coś bardziej ciekawego.  Trochę główkowania i chyba postawię znowu na całą serię. Tym razem będą to "Igrzyska śmierci" Suzanne Collins. Nie wiem, czy taka lekka była, ale na pewno przeczytałam ją bardzo szybko, bo po prostu nie mogłam się od niej oderwać!


SWETER - książka, która rozgrzała moje serce
Muszę, ależ muszę tu napisać o "Jane Eyre". Wspaniała historia i piękna miłość, która rozkwita pomiędzy głównymi bohaterami. Od razu cieplej robi się na serduchu!

Złamię trochę zasady, bo nie wyobrażam sobie, żebym nie napisała tu o całej Jeżycjadzie Małgorzaty Musierowicz. Rodzinna atmosfera i wiele wspomnień, które przychodzą mi do głowy, na samą myśl o tej serii.
GORSET - książka, która miała sztucznych bohaterów
"Drżenie"? Już drugi raz wspomnę o tej książki. Nie zasługuje na tak duże zainteresowanie, ale niestety, za bardzo pasuje mi do tej kategorii. Wiele pisać nie muszę, zerknijcie lepiej na recenzję...

KOMBINEZON - książka, której niczego nie brakowało
Nie mogłam się zdecydować, ale myślę, że "Po słowiczej podłodze" Lian Hearn, była jedną z takich książek. Czytałam ją kilka lat temu i nie pamiętam jej tak dokładnie, ale z pewnością byłam nią zachwycona. Historia osadzona w magicznym świecie z pięknie wykreowanymi bohaterami, sprawiała, że nie mogłam oderwać się od tej historii.

PIDŻAMA - książka, do której masz sentyment
Powtórzę się, bo zdecydowanie jest to "Harry Potter". Tak jak pisałam, jest to najprawdopodobniej pierwsza tak długa seria, którą
sama przeczytałam. Mam z nią wiele wspomnień i ogromny sentyment.

KAMIZELKA - książka, której czegoś brakowało
Poddaję się! Wybaczcie, ale nie jestem w stanie wymyślić, jakiejś pozycji, która by mi tutaj pasowała. Przejrzałam listę recenzji, biblioteczkę z lubimy czytać i swoją własną i mam pustkę w głowie...

Tak wygląda Clothes - book TAG w moim wydaniu. Nie będę nikogo konkretnego nominować z prostych powodów, nie mam pojęcia, kto go robił, a kto nie, ale zapraszam wszystkich chętnych!



Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

2 komentarze:

  1. Tagów jest naprawdę wiele - sama tylko od czasu do czasu biorę w nich udział, ale ostatnio z tego co widzę na blogach - co jeden to lepszy :) Ten powyższy też jest ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wstyd mi przyznać, ale Igrzyska jeszcze przede mną, ale spokojnie - mam w planie czytać ^^ A co do "Drżenia", to troszkę się zgodzę. Na początku ta książka wydawała mi się fajna, ale z czasem jednak zrozumiałam, że miała dość sporo minusów, trzeciego tomu nawet nie przeczytałam do końca :)
    Cieszę się, że TAG spodobał Ci się na tyle, że postanowiłaś go wykonać :D

    OdpowiedzUsuń