źródło: www.artleo.com |
Przeszłam niedawno małe "załamanie" i miałam już ochotę usunąć tego bloga. Jak widać tego nie zrobiłam i bardzo mnie to cieszy. Nie mogłabym zmarnować tyle lat z Wami i z tą stroną! Wracam z nową energią i mam nadzieję, że potrwa ona jak najdłużej!
Jak widać, dużo się zmieniło, a dokładnie szablon. Tamten już mnie po prostu znudził. Mam nadzieję, że się Wam spodoba i z łatwością się na nim odnajdziecie. Jeszcze dopracowuję szczegóły i jakby były jakieś problemy - długie ładowanie, coś się nie chce włączyć, to piszcie. W ogóle dajcie znać, co myślicie o tych zmianach - wolicie tak jak teraz, czy tak jak było wcześniej? :)
Pozdrawiam,
Carline
Ładnie jest. Tak przejrzyście, skromnie, minimalistycznie. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńTeraz jest czysto i schludnie, choć brakuje mi jakiegoś akcentu kolorystycznego. Ale ten design też ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie myślałam nad tym, żeby dodać trochę koloru :)
UsuńOjej jak dobrze, że nie usunęłaś :)
OdpowiedzUsuńŁał, na początku nie poznałam w ogóle tego bloga. Moim zdaniem jest ładnie, ale też dodałabym trochę koloru :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę dobrze. Zmiany na plus! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jednak postanowiłeś nie kasować tego blogu. Poprzedni szablon był równie ładny jak ten. Trzymasz poziom:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że już mi przeszło, bo sama bym w końcu żałowała, że go usunęłam :)
UsuńWygląd super. Coraz częściej widzę ten szablon na blogach:) Jednak zgodzę się z poprzedniczkami, że przydałoby się trochę kolorku:)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to, a nad kolorem już pracuję. Muszę tylko ogarnąć html ;d
UsuńBardzo fajny nowy szablon, ale faktycznie - brakuje jakiegoś akcentu kolorystycznego ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
im-bookwotrm.blogspot.com
Bardzo ładny wygląd bloga:)Ja bym już nic nie zmieniała, jest przejrzyście, świeżo i schludnie. Super!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie usunęłaś bloga:)
Jak dla mnie zmiany bardzo, bardzo na plus, uwielbiam ten szablon, często widuję go na blogach i przez chwilę sama miałam ochotę go sobie ustawić. Może kiedyś... :)
OdpowiedzUsuńUsunęłam jednego bloga. Do dziś niektórzy się o niego pytają, do dziś żałuję. Porzucić, zrobić przerwę można, ale nigdy nie usuwać.
OdpowiedzUsuńSzczególnie, że pamiętam, jak kiedyś (miałaś taki minimalistyczny szablon, czarno-szare tło i w nagłówku jedynie czarny napis) czytałam Twojego bloga wręcz pasjami. Przeglądałam wszystkie posty o Tolkienie, o tej takiej popularnej wtedy książce z wilkiem na okładce (błękitne tło) i byłam zauroczona. Teraz pomyśl, jak dużo może być osób podobnych do mnie, które również przeglądają Twojego bloga, sięgają do starszych wpisów...
:)