Lauren Brooke
Heartland to schronisko dla koni, wtulone między wzgórza Wirginii, ale i coś więcej. To miejsce jedyne w swoim rodzaju – gdzie leczone są blizny przeszłości, gdzie przerażone i źle traktowane konie uczą się od nowa ufać ludziom.Dla Amy Heartland jest domem. Od dziecka obserwowała, jak jej mama przywraca ufność i nadzieję koniom, które jeszcze nie tak dawno były niebezpieczne i przestraszone. Amy odziedziczyła po mamie jej talent – umiejętność słuchania koni i rozumienia ich potrzeb. Tragiczny wypadek burzy spokojne życie Amy. Teraz musi trzymać się tego, czego nauczyła ją mama – wiary, że w Heartlandzie mogą zdarzać się cuda.
OCENA: 4/6
Seria HEARTLAND:
1) Powroty - Lauren Brooke (RECENZJA)
Amy, główna bohaterka książek z serii Heartland, to piętnastoletnia dziewczyna, którą od dziecka wychowywano wśród koni. Już jako mała dziewczynka uwielbiała obserwować swoją mamę przy pracy, która sprawiała, że schronisko Heartland zostało nazwane miejscem, "gdzie leczone są
blizny przeszłości, gdzie przerażone i źle traktowane konie uczą się od
nowa ufać ludziom."
Bohaterka uwielbia przebywać wśród tych spokojnych stworzeń, obserwować ich naturę oraz jeździć na nich na przejażdżki. To konie sprawiają, że może odetchnąć od codziennych zmartwień i obowiązków, i może wszystko sobie poukładać. Wydaje się, że odziedziczyła po matce umiejętność słuchania koni i potrafi zrozumieć, czego potrzebują. Jednak spokój w Heartlandzie burzy tragiczny wypadek. Amy od teraz musi sama zadbać o swoje ukochane zwierzęta i sprawić, żeby miejsce, w których leczone były ich rany, na nowo odżyło.
Książkę czytało się bardzo szybko i płynnie, ale czasami wydawała mi się nudna. Ot, zwykła opowieść o koniach i ich miłośniczce. Sama uwielbiam przebywać z tymi stworzeniami (chociaż ostatnio niestety nie mam takich możliwości) i wiem, jakie to uczucie będąc w ich pobliżu. Myślę, że "Powroty" najbardziej przypadną do gustu właśnie osobom, które nie potrafią żyć bez tych zwierząt i ich wspaniałej natury, ale polecam ją każdemu, bo można miło spędzić czas.
Nie słyszałam jeszcze o tej serii. Dobrze, że zajrzałam do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńKilka lat temu bardzo lubiłam tą serię, jeśli teraz wpadłby mi w ręce któryś z dalszych tomów, to chętnie bym do niego zajrzała. :)
OdpowiedzUsuńKoleżanka kiedyś mi polecała tę serię, ale nie sięgnęłam. Teraz też za bardzo mnie nie ciągnie, ale kto wie.
OdpowiedzUsuńZa to znam osobę, której na pewno się spodoba:)
To może być całkiem interesująca lektura:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Może być interesująca. Chętnie przeczytam:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą serię ! :D
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze, ale widzę, że warto się zapoznać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię konie i na pewno jak będę miała możliwość to przeczytam tę książkę:)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za końmi, a właściwie... boje się ich, chociaż osły są straszniejsze. To znaczy, nie przeszkadzają mi w powieści, gorzej, jak mam z nimi styczność na żywo... Po dzieło może sięgnę, jeśli znajdę chwilę :)
OdpowiedzUsuńNieee, konie nie są dla mnie. Chociaż moja przyjaciółka bardzo zachwalała całą serię. : )
OdpowiedzUsuńSeria, jak i książka, wydaje się ciekawa :)
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam uczyć się jazdy konnej, niestety tak jakoś wyszło, że nigdy tego nie spróbowałam, szkoda ;) Książka zapowiada się całkiem nieźle!
OdpowiedzUsuńPS. Dzisiaj zachwycam się twoim szablonem :D
Z chęcią przeczytam tą serię :) Bardzo dużo osób ją lubi :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej serii, ale "koniarą" nie jestem, raczej nie sięgnę
OdpowiedzUsuń