Już trochę czasu minęło odkąd opublikowałam ostatniego posta z recenzją i jak na razie nie zapowiada się na szybki powrót. Może przyczyną jest wakacyjne rozleniwienie, może po prostu brak mi chęci i weny do napisania zaległych recenzji. Nawet nie mam ochoty na czytanie. Robię sobie przerwę na bloga. I szczerze mam nadzieję, że niedługo wrócę, bo nie lubię, jak mi się robią zaległości ;)
Jak widać zmieniłam też trochę bloga, bo ja już tak mam, że jeden szablon za długo nie pożyje.
Pozdrawiam,
Carline
Też coś czuję, że zbliża się kryzys czytelniczy i słodkie lenistwo wkrada się niepostrzeżenie do mojego życia... Zobaczymy kiedy mnie na dobre dopadnie:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Wena ważna rzecz, nie zmuszaj się, tylko poczekaj na przypływ natchnienia - wtedy pójdzie Ci jak z płatka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
No pięknie, wakacyjne lenistwo dopada coraz więcej osób ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo! Ale wcale mnie to nie martwi :P Ostatnio czytam jedynie dzięki ładnej pogodzie- przy okazji opalania się :P
OdpowiedzUsuńBlog wygląda bardzo ładnie :)
oj, wiem coś o tym. Czuję, że obudziło się we mnie zwierze... Niestety, obawiam się, że to leniwiec. Czytam wolno... Blog leży i kwiczy :/
OdpowiedzUsuńMnie też ostatnio coś leń książkowy dopadł. Pewno przez pogodę:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŻyczę żeby jak najszybciej wróciła Ci wena i chęci do czytania i recenzowania :)
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj od książek i blogowania, jak wypoczniesz, to ze zdwojonymi chęciami do nas wrócisz :) Zmiany są dobre, też je lubię.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dobrze wypoczniesz, a potem wrócisz do nas pełna energii ; >
OdpowiedzUsuńKasandra: Strzeż się i nie pozwól wakacyjnemu leniowi wtargnąć do twojego życia ;d
OdpowiedzUsuńIsadora: Taki mam zamiar, tylko mam nadzieję, że nie będę musiała czekać długo ;)
Nikki: Przykra prawda, ale potem każdy wraca pełen energii i nowych recenzji ;)
Zaczytana-w-chmurach: A ja właśnie nie mogę się w ogóle zabrać za czytanie (nie znoszę się opalać! ;d)
Patrycja i M.: Oby jak najszybciej opuścił nas ten leniwiec i abyśmy wróciły do naszych porzuconych książek i blogów :)
Heather: Dzięki ;)
Aneta: Właśnie odpoczynku mi brakuje. Mam nadzieję, że niedługo zawitam tu z mnóstwem recenzji ;)
Deline: ;)