Premiera: 3 września 2010Gatunek: MelodramatProdukcja: USA, Wielka BrytaniaReżyseria: Mark RomanekScenariusz: Alex Garland
"Uczniowie Hailshmam są wyjątkowi."
"Nie osiągniecie nic, czeka was z góry ustalony los. Dorośniecie, ale na krótko. Musicie wiedzieć, kim jesteście i do czego was stworzono. Tylko to wam pozwoli godnie przeżyć."
Film "Nie opuszczaj mnie" powstał na podstawie książki Kazuo Ishiguro o tym samym tytule. W wyjątkowy i nostalgiczny sposób opowiada nam o utracie dzieciństwa przez uczniów elitarnej szkoły z internatem w Hailshmam. Kathy, Ruth i Tommy są jednymi z mieszkańców tego osobliwego i przerażającego miejsca. Jeszcze jako małe dzieci nie zdają sobie sprawy do czego są stworzone i jak krótkie będzie ich życie. Bawią się i cieszą każdym dniem; znajdują przyjaciół; zakochują się w sobie; staraj się uporać z własnymi słabościami, jak to robią dorastające dzieci.
Jest to piękna historia przepełniona bólem i smutkiem. W tym filmie mało jest szczęśliwych chwil. Bohaterowie na początku mieli być tylko klonami, które nie powinny nigdy poczuć, jak to jest naprawdę żyć; jak to jest kochać, lubić, nienawidzić... Kathy, Ruth i Tommy chcieli czuć, że istnieją. Są postaciami, które pragną jakoś przeżyć, te krótkie lata przed śmiercią. Zakochują się w sobie, ale też ranią siebie nawzajem.
Nie jest to łatwy film. Jest przepełniony smutkiem, co w idealny sposób zekranizował Mark Romanek, nadając mu niesamowity i przerażający charakter. Reżyser stworzył piękną i do bólu niemalże rzeczywistą scenerię. Jest niepokojący, ciekawy i na długo zapadający w pamięci.
Ktoś oglądał ten film? Co o nim myślicie? A może ktoś chce go dopiero obejrzeć? Kto czytał książkę Ishiguro?
ZWIASTUN
ZWIASTUN
Mark Romanek (ur. 18 września 1959 roku w Chicago, w stanie Illinois) - amerykański reżyser teledysków, który dodatkowo zajmuje się reżyserią sztuk teatralnych.Filmy pełnometrażowe
- Static (1985)
- One Hour Photo (2002)
- The Wolf Man (2008)
- A Cold Case (2008)
- Nie Opuszczaj Mnie (2010)
Ostatnio oglądałam dużo filmów i tak sobie pomyślałam, że może bym zaczęła tu publikować ich recenzje. Mam nadzieję, że wam się taki pomysł spodoba i znajdziecie coś dla siebie ;)
Nie czytałam książki choć dużo dobrego słyszałam już na jej temat. Przypomniałaś mi o jej istnieniu:) Z filmem poczekam, bo jednak zawsze przyznaję pierwszeństwo książce:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też wolę najpierw przeczytać książkę, ale dopiero po obejrzeniu filmu dowiedziałam się, że jest to ekranizacja książki Ishiguro ;)
UsuńFilm ma już 2 lata, a ja nawet o nim nie słyszałam :( Gdzieś znajdę i obejrzę :)
OdpowiedzUsuńRównież dopiero niedawno o nim usłyszałam, ale szybko się za niego zabrałam ;)
UsuńFilmu nie widziałam, ale mam książkę. Zobaczymy, jeśli książka będzie dobra, to i po ekranizację sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ci się spodoba i obejrzysz film, bo jest naprawdę piękny ;)
UsuńI książkę, i film mam w planach. Już nie mogę się doczekać kiedy nadarzy się okazja poznać fabułę i klimat tej historii..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
To ja nie mogę się doczekać, aż poznam twoją opinię na jej temat! :)
UsuńKsiążkę czytałam, film widziałam. Historia w obu wydaniach jest - jak dla mnie płytka i źle przedstawiona. No przykro mi, ale nie podobało mi się.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ci się nie podobało, ale cóż - o gustach się nie dyskutuje ;)
UsuńA co my robimy cały czas?! Właśnie o gustach dyskutujemy. A Twoja odpowiedź troszeczkę mi zasugerowała, że Ty masz znacznie lepszy i bardziej wyrobiony, niż ja, czy tak?
UsuńNie podobało mi się drewniane aktorstwo, nie podobały mi się sztuczne dialogi. Polecam filmy z Tildą Swinton. To jest aktorka!
A jeśli porównałabyś całą prozę Ishiguro, od razu zauważyłabyś, że to nie jest jego najlepsza powieść.
Źle mnie zrozumiałaś. Chodziło mi o to, że każdy ma różne gusta, więc to co mnie się podobało, nie znaczy, że innym także. To nie ma nic do rzeczy, czy mam "lepszy i bardziej wyrobiony" gust, bo takie coś właściwie nie istnieje. Każdy ma swój.
UsuńA co do powieści, to pisałam, że jej nie czytałam. Oglądałam tylko film, więc nie mam co porównywać ;)
W każdym razie - ludzkość od kiedy "zeszła z drzewa" dyskutuje przede wszystkim o gustach.
UsuńFilm wydaje się być interesujący ;)
OdpowiedzUsuńI jest, obejrzyj koniecznie! ;)
Usuńyy też o nim nie słyszałam
OdpowiedzUsuńale może jeśli będzie mi dane, to obejrzę
Ja film oglądałam - jak dla mnie piękny, cudowne zdjęcia i muzyka, które w głównej mierze do mnie przemówiły.
OdpowiedzUsuńMam w zamiarze to obejrzeć.
OdpowiedzUsuńPS: Grę o tron chcesz przeczytać, bo obejrzałaś serial, czy jeszcze przed serialem?:), bo ja najpierw obejrzałam serial i to mnie skłoniło do przeczytania książki.
A dziękuję, starałam się żeby ten szablon wreszcie wyglądał tak jak chciałam:)
Kiedyś zaczęłam oglądać serial, ale tak średnio mi się podobał. Jednak ostatnio postanowiłam, że przeczytam książkę i jeżeli mi się spodoba, to i może spróbuję jeszcze raz "przebrnąć" przez serial ;)
UsuńOd dłuższego czasu planuję obejrzeć ten film, ale póki co nie zebrałam się w sobie, a chyba warto. Polecał mi go znajomy kupę czasu temu, a ja nadal go "olewam", co muszę zmienić ;)
OdpowiedzUsuńMuszę to obejrzeć. Po ostatnich: Wyspa skazańców czy Przeprawa jestem nastawiony na "cięższe" filmy :)
OdpowiedzUsuń