Stosik (4)

      Wracam! Na jak długo? Pewnie za chwilę znowu nie będzie mi się chciało tu pisać, ale nie chcę usuwać tego bloga. Jak na razie jestem z nim za bardzo związana, żeby być do tego zdolnym ;)
Nie wiem jak z recenzjami (?! przecież od tego jest ten blog), ale żeby nie zapuścić tak tego bloga postaram się coś pisać o książkach i pokazywać kolejne stosiki :)


W całej okazałości...

... po kolei:

"Kłamczucha" Małgorzata Musierowicz
"Pierwszy śnieg" Jo Nesbø
"Kwiat kalafiora" Małgorzata Musierowicz
"Iskra" Kristin Cashore
"Być z kotem" Mardie MacDonald
"Cujo" Stephen King

 

      "Jeżycjadę" Musierowicz czytam już drugi i nie ostatni raz. Nie wiem, co mnie skłoniło do wypożyczenia Kinga, ale mam nadzieję, że tym razem nie będzie tak źle, jak z "Łowcą snów". Oprócz tego, jak widać, wypożyczyłam też "Pierwszy śnieg" Nesbø, "Iskra" Cashore i "Być z kotem" MacDonald - autorów tych nie znam i mam nadzieję, że miło mnie zaskoczą ;)
Może wy już czytaliście którąś z książek, jak tak to czekam na wasze opinie o nich!


A już niedługo święta i przyznam szczerze, że coś tej magii nie czuję. Pewnie to przez tą pogodę - gdzie jest ŚNIEG?! Powoli będą robione porządki w domu, trzeba w końcu postawić i przyozdobić choinkę ;)
A wy czujecie choć trochę magię świąt? Przygotowujecie się już jakoś?



Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

8 komentarzy:

  1. Świetny stosik. Życzę miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy stosik. :) Ja Jeżycjady nie czytałam jedynie ,,Opium w rosole'' ale nie oczarował mnie. Kinga lubię, ale dwie książki jego mnie zawiodły, ale wybaczam mu ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Że stosika interesuje mnie jedynie Cujo :P Kupiłam ją, ale jeszcze nie przeczytałam, więc fajnie byłoby gdybyś ją zrecenzowała ;)
    Szkoda, że częściej nie piszesz :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ zazdroszczę Kinga! Stosik świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny stosik! Miłej lektury ;) Pozdrawiam,
    Pati

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też zdecydowałam się na powrót i nie mam pojęcia jak długo tym razem zostanę.
    W Twoim stosiku znajdują się książki, których tytuły nic mi nie mówią, więc mam nadzieję, że pojawią się jakieś recenzje. Oczywiście znam "Kwiat Kalafiora".
    Też nie czuję tej świątecznej atmosfery. Zgadzam się, że to wszystko wina pogody. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku spadnie więcej śniegu, choć prognozy nie są zbyt optymistyczne.

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie wtedy, gdy prezentowałaś stosik śnieg się pojawił:)
    Po dzisiejszych "lekcjach" jestem w bardzo świątecznym nastroju, więc nie mam prawa narzekać.

    Co do sosiku, nie znam nic oprócz Musierowicz (uwielbiam!), lecz King jakoś mnie przyciąga do siebie, więc czekam na recenzje.

    OdpowiedzUsuń