5/6
CYTAT:
"Byli też ludzie – zresztą bardzo nieliczni – którzy śmieli twierdzić, że Anglicy są narodem bardzo praktycznym, że nas teraz lubią, bo potrzebują naszej krwi, gdyż niechętnie przelewają własną, ale że się później wobec nas zmienią. Osoby wygłaszające takie zdanie podlegały bojkotowi."
Gdy wybuchła II wojna światowa Karolina Lanckorońska była we Lwowie i pracowała na Uniwersytecie im. Jana Kazimierza. Życie stawało się coraz trudniejsze, gdy po kolei sklepy i domy zostawały zniszczane i okradane, na uniwersytecie zwalniano profesorów, a treść nauczania miała być tylko taka na jaką pozwalano. Zamykanie w więzieniach i wywózki do Rosji były coraz częstsze.
Podczas tych strasznych chwil, gdy Polska walczyła o wolność i przetrwanie Karolina starała się jak najbardziej pomóc ludziom. Gdy przyjechała do Krakowa rozpoczęła działalność w Radzie Głównej Opiekuńczej, gdy na ulicach organizowano łapanki i zabijano ludzi. Wspaniała kobieta, która poświęcała swoje życie, by uratować innych. Nawet gdy sama trafiła do więzienia, a później do obozu w Ravensbrück, ratowała ludzi przynosząc jedzenie, kombinując, by chore osoby, mające pójść do krematorium, tam nie dotarły.
Karolina Lanckorońska jest dla mnie wzorem i osobą, której przeżycia będę pamiętać jeszcze długo. Pomimo swojego szczęścia, którym były lepsze warunki w obozie i więzieniu, nie czuła się z tym dobrze. Nie uważała, że powinna być wyróżniona i starała się wykorzystać tą pozycję do większej pomocy cierpiącym i potrzebującym pomocy.
"Wspomnienia wojenne" są przykładem życia bohaterki, dzięki której przeżyło wiele osób. Na długo zapamiętam tę książkę i jestem pewna, że jeszcze nieraz do niej wrócę, by znowu przejść przez wspaniałą działalność Karoliny Lanckorońskiej.
Wydaje się ciekawa jak będę mieć okazje przeczytam ;))
OdpowiedzUsuńNie przepadam za taką tematyką, ale może kiedyś...
OdpowiedzUsuńNa pewno sięgnę, skoro piszesz, że wywarła na Tobie takie wrażenia. Dodatkowo lubię taką tematykę, więc przeczytać muszę :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytam z ogromną chęcią. Niestety ta pozycja będzie musiała jeszcze trochę poczekać, bo nie mam na nią czasu:( Ale zapisuję na listę :))
OdpowiedzUsuńNie moja tematyka... Ale wszystko jest możliwe
OdpowiedzUsuń"Wspomnienia Wojenne" czytałam w szkole we fragmentach. Wiem, że była interesująca i nawet zamierzałam ją przeczytać, ale jakoś zapomniałam. Dziękuję za przypomnienie, poszukam tej książki w wolnej chwili ;).
OdpowiedzUsuń